piątek, 10 października 2014

BOGOWIE (2014) – RECENZJA FILMU ŁUKASZA PALKOWSKIEGO – CO SIĘ CZUJE MAJĄC SERCE W DŁONI





Jest to niewątpliwie największy sukces polskiej kinematografii w 2014 r. To perfekcyjna biografia, porywający seans na miarę ważności historii Zbigniewa Religii. Film, którego nie musimy się wstydzić, ponieważ nie popełnia błędów swoich filmowych, polskich braci. Postawiono na konsekwencje przedstawienia postaci, której oczywiście nie zrealizowano by bez udziału znakomitego Tomasza Kota. W końcu jego rola imponuje precyzją, wiernością, ponieważ jak przystało na wielkiego aktora, jest on w stanie udźwignąć bagaż, który ponosi za sobą trudna i skomplikowana osobowość bohatera. Oprócz gry aktorskiej, która również uwidacznia się w podobieństwie wizualnym - charakterystycznego przygarbienia, zachowania, również scenariusz uwzględnia takie ważne cechy jak zapalczywość, szczerość i bezpośredniość czy upór postaci. Znalazło się miejsce na pokazanie jego słabości, od nałogu palenia papierosów po zmaganie się z zawrotnym tempem pracy i alkoholem. Jest więc to postać przedstawiona na wysokim poziomie, bardzo dokładnie, wiernie i co bardzo ważne - autentycznie, niejednoznacznie. Scenariusz jest na wysokim poziomie. Oprócz sukcesu przedstawienia biografii, zaletą jest odpowiedniość występowania momentów dramatycznych, emocji, chwil napięcia oraz momentów humorystycznych.

Dobre strony, a czy są i złe?


Jak wspomniałem scenariusz pod kątem biografii jest fantastyczny, dlatego należą się za niego gromkie brawa. Filmowcy nie mieli również problemu z odtworzeniem realiów tamtych czasów. I tak oto mamy samochód docenta Religi - fiat 125, PRL-owskie wnętrza mieszkań czy charakterystyczną ówcześnie kawę w szklance. Jakie stawiam zarzuty? Niewielkie i mocno subiektywne. Lubię, kiedy film, oprócz swojego podstawowego tematu pokazuje więcej, kiedy zadaje pytania i wchodzi w głąb. Wtedy film jest bardzo uniwersalny. W takiej konstrukcji, moim zdaniem, staje się dziełem wybitnym. Być może wątek relacji Zbigniewa z żoną mógł być rozwinięty, pogłębiony? Każdy może tę kwestię rozpatrzeć indywidualnie.

Fabuła filmu


Zbigniewa Religę mogę określić mianem małego, ale bardzo znaczącego rewolucjonisty oraz ideowca. Powraca on ze Stanów Zjednoczonych, kiedy to zafascynowany przeszczepami serca, próbuje je w ojczystym kraju. Spotyka się z oporem ludzi i problemami gospodarczymi. Religa jest więc postacią odważną, bardzo waleczną i zdeterminowaną. Okazuje się, że samo wybudowanie nowej placówki kardiochirurgicznej nie wystarcza, bowiem istnieje problem z dawcami. Nieudane operacje są ciosem dla doktora. Ale nie poddaje się. Walczy z przeciwnościami. Jest to genialnie opisane, zagrane, nakręcone. Gdyby nie to, ten film byłby słaby, nieprawdziwy, sztuczny.

Nagrody


Bogowie nagrodzeni zostali szeregiem nagród na 39. Festiwalu Filmów w Gdyni. Uznano Bogów za  najlepszy polski film 2014. Najlepszą główną role męską otrzymała brawurowa kreacja Tomasza Kota. Nie bez przyczyny film otrzymał także nagrody: najlepszego scenariusza, scenografii oraz charakteryzacji. Zasłużenie! Żonę zagrała Magdalena Czerwińska. W pozostałych rolach: Piotr Głowacki, Cezary Kosińki, Rafał Zawierucha, Szymon Warszawski, Jan Englert, Władysław Kowalski, Zbigniew Zamachowski, Marian Opania, Kinga Preis czy Ryszard Kotys.


Ten film przekazuje więcej niż garść suchych faktów dotyczących pierwszego w Polsce udanego przeszczepu serca. Zobaczymy prawdziwego człowieka z krwi i kości walczącego o swój słuszny cel. Zobaczymy, jak pomimo braku wiary innych, przeciwności losu, wspólnie udało się stworzyć i dokonać rzeczy wielkich. To kino bardzo dobre, wciągające, rzetelne, satysfakcjonujące, dobrze opowiedziane i zagrane! 


Ocena:8,5/10
Reżyseria:4/5
Scenariusz:4,5/5
Obsada:5/5
Scenografia:5/5
Muzyka:4/5


Źródło zdjęć: (© Fot. Jarosław Sosiński/Watchout Productions/NEXT FILM)

2 komentarze:

  1. jakoś nie mogę się przekonać co do tego filmu... chyba jeszcze minie trochę czasu, zanim zdecyduję się go zobaczyć (o ile w ogóle)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bardzo bym chciała obejrzeć, jednak jakoś nie mogę się w końcu wybrać :)

    OdpowiedzUsuń