wtorek, 25 marca 2014

POKŁOSIE (2012) Reż.Władysław Pasikowski - Recenzja Filmu

POKŁOSIE POKŁOSIA I O NIENAWIŚCI.

Władysław Pasikowski wyreżyserował solidny dreszczowiec, ze świetnie zbudowaną fabułą. Obsadził go aktorami, którzy zagrali mocne i charyzmatyczne role. Poruszył odważny temat, przez co film nie uniknął wielu kontrowersji i krytycznych opinii. To właśnie Pokłosie z 2012 jest tą rewelacyjną produkcją. Polską. 




Fabuła

Franciszek Kalina (Ireneusz Czop) powraca z emigracji do rodzinnej wsi, zaniepokojony konfliktem  jego brata (Maciej Stuhr) z mieszkańcami. Problemy dotyczy żydowskich nagrobków z okresu II wojny światowej i tajemniczej historii, na której ujawnieniu mieszkańcom nie zależy. Konflikt zaostrza się, a dojście do prawdy wpływa na życie braci.


Thriller, groza oraz kryminał

Od strony technicznej nie możemy zarzucić tej produkcji zbyt wiele. Film odznacza się staranną realizacją, silnymi kreacjami aktorskimi i fabułą. Za zdjęcia odpowiedzialny był doceniany , zarówno przez reżyserów, jak i krytyków, Paweł Edelman, który jak zwykle poradził sobie ze swoim zadaniem. Reżyser bez problemu wystawia na ekranie rasowy thriller. Nie można się zawieść jeżeli chodzi o odpowiednie stopniowanie emocji, grozy, zwroty akcji i zaskakujące momenty. Muzyka tę gatunkowość tylko podkreśla. 



GROSS - POGROM W JEDWABNEM - POKŁOSIE

Film nawiązuje do pogromu żydowskiego w Jedwabnem podczas II wojny światowej. Dokonali go nie, jak mogłoby się wydawać Niemcy, lecz mieszkańcy wsi – Polacy. Sprawa stała się głośna 12 lat temu za sprawą książki Jana Grossa Sąsiedzi. Wtedy wywołała spore poruszenie i debatę publiczną. Tym razem tego poruszenia i fali krytyki nie uniknęli twórcy, choć jak się przyznają, byli świadomi możliwej reakcji. Dotąd film zbiera negatywne recenzje. Film uważany jest za antypolski, niepatriotyczny oraz za propagujący Żydów. W internecie można niestety znaleźć dość sporo wypowiedzi nacechowanych nienawiścią, nawet w stosunku do Żydów, co świadczy o tym, że antysemityzm to problem również obecnego społeczeństwa.

Pokłosie poruszyło przede wszystkim z powodu pokazania Polaków w negatywnym świetle. Nasz naród w sporej części posiada pewną złą cechę, tj. brak krytycyzmu i idealizm. Pasikowskiemu zarzuca się brak poprawności historycznej. Fikcyjna opowieść była zainspirowana wydarzeniami nagłośnionymi przez Grossa w jego książce. Nie jest to film historyczny ani tym bardziej dokumentalny. Ten film nie ma na celu oczernienia Polaków, pokazania ich tylko i wyłącznie w negatywnym świetle, ponieważ przedstawiona historia dotyczy pojedynczego wydarzenia i wąskiej grupy osób, a nie całego społeczeństwa, narodu... Ten film łamie stereotyp Polaka – pomocnika Żydów w czasie II wojny światowej. Odkrywa tę mniej chwalebną część historii. Pokazuje prawdę oraz nienawiść ludzi i dbanie tylko i wyłącznie o swoje interesy. Nikt we wsi do tragicznej historii i korzyści z niej przyznać się nie chce. Co więcej, na głównego bohatera rusza śmiertelna nagonka, ponieważ staje się on dla mieszkańców niewygodny, co kończy się falą antysemityzmu i prześladowaniami pod oskarżycielskimi hasłami "żydostwa" bohatera.


Była to produkcja potrzebna. Przy okazji premiery i pokłosia filmu można było zaobserwować stan współczesnego społeczeństwa. Oferuje sztab świetnie grających aktorów i tak, jak wcześniej wspominałem, jest filmem dobrze i przemyślanie zrobionym. Jest nie tylko doskonałą rozrywką, ale wymaga zrozumienia. Swoją tematyką wkracza niebezpiecznie w dyskusję na ważne tematy. Zabiera głos, demaskując tym samym innych ludzi.

Ocena: 9/10
Scenariusz:4/5
Reżyseria:5/5
Gra aktorska:4,5/5
Zdjęcia:5/5
Muzyka:4/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz