Kto żyje bez emocji? Mam na myśli i te dobre, i te złe. No wiem, lepiej kiedy tych dobrych jest więcej, ale wszystko należy traktować z umiarem. Fajnie jest mieć zakręcony dzień, cieszyć się z czegoś i mieć dużo energii! Jednak za duża ilość pozytywnego pobudzenia również jest szkodliwa, kiedy to trwa zbyt długo i np. nie możemy zasnąć. Również nasza energia może zostać zmarnowana na samą radość, a nie robienie czegoś. Potem to wszystko mija i "zonk". A te złe... Często ich żałujemy, krzyk, gniew... To jest nasza reakcja na zewnętrzne bodźce. Wielu z nas po prostu przeklina. Ja w sumie, nie robię tego, nie lubię wulgaryzmów. Raczej czuję się niczym "zły" nauczyciel .... , który próbuje zachować powagę, a i tak jest wytrącony z równowagi. Czasami znajdujemy się w takiej sytuacji życiowej, że musimy bardzo pielęgnować spokój i unikać stresu, ponieważ przez to wszystko mało co może nam się udać.
Ostatnio szereg emocji było wokół tegorocznego rozdania Oscarów ;) A ile na ceremonii...
Życie, a w szarym życiu... czasem nas coś podcina, czasem wznosi. A co jeśli ktoś nie potrafi sobie poradzić z emocjami i zawsze popada w skrajności? Wiem... cssssi... lepiej o tym nie mówić. W końcu wszyscy jesteśmy "normalni"...
Ten
post będzie jak zwykle trochę moją opowieścią, ale tym razem trochę artykułem
psychologicznym. (W końcu – chce się studiować dziennikarstwo, hłe, hłe...) Nie
zabraknie tego, co najważniejsze, czyli muzyki i filmu. Tak więc, dzisiaj o
emocjach. Już sobie przypominam piosenkę z wykrzyczanym wokalem Jaredo Leto,
ale o tym później.
Czym są emocje? Jaki
jest ich podział? Gdzie szukać ich w życiu?
Emocje
to przeżycia. Są nierozerwalnie związane z człowiekiem i otoczeniem. Możemy je
podzielić na "dodatnie" i "ujemne", a więc pozytywne i
negatywne. Pierwsze z nich wzbogacają człowieka i jego potrzeby, te drugie
zakłócają stosunek człowieka do świata, utrudniają zaspokojenie potrzeb i
wywołują poczucie zagrożenia. Chcielibyśmy z pewnością przeżywać te
"dodatnie", ale nie zawsze tak jest. Na jednostkę oddziałowują
zewnętrzne bodźce, co pociąga za sobą reakcję nas samych. I tutaj np. reakcje możemy odnaleźć w
sztuce. W życiu możemy przeżyć wielkie podniecenie i okrzyk radości, ale także
ryk złości i płacz. Wnioskując, życie składa się z tej dobrej i złej części,
które nawzajem się uzupełniają. Najważniejsze jest to, aby je harmonizować, a z
przykrymi sytuacjami sobie radzić.
W
psychologii, wokól terminu "emocja" krąży jeszcze parę innych,
ważnych określeń.
NAMIĘTNOŚCI: są to emocje długotrwałe i bardzo
silne. Moja strona mogłaby również nazywać się namiętności, ale nie wiem, czy
czasem nie kojarzyła by się z tematyką romansów ;) Ale jest "Bo wszystko,
co kocham". Słowo kocham kojarzy się ze słowem namiętności. I bardzo
dobrze, choć mówimy tutaj oczywiście o zamiłowaniu do... wyrażania siebie,
pisania, a przede wszystkim do tego wszystkiego, o czym tu piszę. Czyli do
sztuki.
NASTROJE: Związane z samopoczuciem fizycznym. Nie
jest silny i długotrwały. Możemy mówić o miłym nastroju, np. jesienno-zimowym
wieczorem, kiedy to siedząc w ciepłym domu, otulamy się kocem, zaparzamy gorącą
herbatkę lub robimy kakao. I w takim nastroju włączamy melancholijną muzykę,
którą lubimy lub bierzemy książkę, która porwie nas do późnej pory.
AFEKTY: Silny i krótkotrwały. Kojarzycie zdanie: "Zbrodnia w afekcie"? Tak, to właśnie silny, niepohamowany
gniew. Ale istnieje również pozytywna strona. Możemy zostać czymś zaskoczeni i
niesamowicie się wzruszyć i płakać... ze szczęścia.
UCZUCIA WYŻSZE: Możemy mówić o społeczno-moralnych,
poznawczych, praktycznych i estetycznych.
Społeczno-moralne, dzięki nim nawiązujemy przyjazne stosunki z innymi ludźmi, których oceniamy na podstawie dobra moralnego.
Poznawcze są związane z ciekawością świata, wiedzą, a wartością jest prawda.
Praktyczne dotyczą np. pracy zawodowej, czy wszelkiej satysfakcji z wykonywanej czynności.
A estetyczne wiążą się z przeżywaniem piękna. I tak jest właśnie ze sztuką, choć to piękno nie oznacza, że dane dzieła muszą być różą i perłą. Piękno tkwi w artyście, w prawdzie i ... w emocjach.
Społeczno-moralne, dzięki nim nawiązujemy przyjazne stosunki z innymi ludźmi, których oceniamy na podstawie dobra moralnego.
Poznawcze są związane z ciekawością świata, wiedzą, a wartością jest prawda.
Praktyczne dotyczą np. pracy zawodowej, czy wszelkiej satysfakcji z wykonywanej czynności.
A estetyczne wiążą się z przeżywaniem piękna. I tak jest właśnie ze sztuką, choć to piękno nie oznacza, że dane dzieła muszą być różą i perłą. Piękno tkwi w artyście, w prawdzie i ... w emocjach.
Człowiek
bez uczuć nie może funkcjonować. Określa to jego relację z otoczeniem, jest reakcją
na otaczające go bodźce. Niejednokrotnie artyści, w szczególny sposób
przeżywają różne rzeczy i umieszczają te emocje w swoich dziełach. Jakby to
było, gdyby tego nie było? Na tym opiera się moc piosenek... wciągamy się w
książki i w filmy...
1#THIRTY SECONDS TO
MARS – BATTLE OF ONE
Wspomniana wcześniej piosenka. Opiera się na
ekspresji i jest agresywna! Jared wykonuje screamo, bo jak inaczej można mówić
o tym, że chce się upaść? "I want to fall...". To bardzo silna
emocja. Kto to rozumie? To nie jest idealna postawa, ale prawdziwa. Jednakże
piosenka jest wołaniem o pomoc człowieka pogrążonego w chaosie.
"Try and save me..."
2#ADELE – SOMEONE LIKE YOU
Tak, tak, mówię o emocjach. To jest bardzo znana
piosenka i z pewnością wyróżnia się tutaj na tle pozostałych utworów. Nie
sposób być jednak wobec niej obojętnym. Emocje w perfekcyjnym śpiewie, w grze
pianinie i w słowach.
3#KODALINE – ALL I WANT
Usłyszałem, ale właściwie to zobaczyłem ten teledysk
już dość dawno. I już za pierwszym razem mnie bardzo wzruszył. Mówię o
emocjach, ale trochę idę teraz w kierunku uczuć, bo jest ich tutaj mnóstwo. W
teledysku mamy mężczyznę, o innej twarzy – zmutowanej, białej, z bliznami, z
elfimi uszami – po prostu jest on inny. I ta inność jest w tym filmiku mocno
zaakcentowana. Kocha się w jednej kobiecie, ale każda osoba odsuwa się od
niego. On czuje się wyobcowany. To bardzo smutne, ale nie raz tak jest.
Przeciętnie ludzie nie rozumieją inności drugich osób i tylko sprawiają im
przykrość. Piosenka przede wszystkim mówi o pragnieniu miłości, bliskości,
której nie może doświadczyć.
Bohater jest inny. To jak Mr.Lukin, potworek z nagłówka bloga. Pozory mylą. Nie oceniaj książki po okładce.
Bohater jest inny. To jak Mr.Lukin, potworek z nagłówka bloga. Pozory mylą. Nie oceniaj książki po okładce.
4#FILM:SALA SAMOBÓJCÓW (2011) REŻ. JAN KOMASA
Ja nie wiem, jak krótko opowiedzieć o tym filmie. Bardzo często powtarzany przeze mnie film, właśnie ze względu na obecne emocje (jak i oczywiście świetne wykonanie i klimat!) Ten film to przejście w inny, jego osobisty świat problemów, traumy... Tu rzeczywisty miesza się z wirtualnym, co prowadzi do tragedii. Duszny klimat, trudny klimat i bardzo przejmujący...
Ja nie wiem, jak krótko opowiedzieć o tym filmie. Bardzo często powtarzany przeze mnie film, właśnie ze względu na obecne emocje (jak i oczywiście świetne wykonanie i klimat!) Ten film to przejście w inny, jego osobisty świat problemów, traumy... Tu rzeczywisty miesza się z wirtualnym, co prowadzi do tragedii. Duszny klimat, trudny klimat i bardzo przejmujący...
5#NIRVANA – RADIO FRIENDLY UNIT SHIFTER
"What is what I need?
Whats is wrong with me?
What do I think I think?"
Emocje, emocje....
Emocje, emocje....
Źrodło: http://www.nauki-spoleczne.info/charakterystyka-emocji
Ciekawy post i dobrze dobrane piosenki, oby tak dalej !
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz. Niech się podoba :)
Usuńfajnie napisane co do emocji , a co do muzyki to zgadzam się świetnie dobrana , bardzo podoba mi się twoj blog ,
OdpowiedzUsuńwpadnij jesli masz ochotę
http://youwinoryoudie66.blogspot.com/
Podoba się? Świetnie :) postaram się być ciekawym i nie zanudzać...
UsuńNie, nie wiem, czy umiem, haha ;)
Świetny wpis, jak zresztą większość, które tutaj wrzucasz. Emocje - no właśnie, co byśmy bez nich zrobili? Wiesz, w sumie od zawsze uważałam, że emocje sprawiają, iż jesteśmy ludzcy. Tylko tyle, bądź aż... Dlatego nieważne czy doświadczamy gniewu, czy smutku, czy oczywiście radości - ważne, że czujemy. Bo jeśli człowiek zaczyna obojętnieć na to, co się wokół niego dzieje, to już znaczy, że coś jest nie tak.
OdpowiedzUsuńŚwietnie utwory tak nawiasem, naprawdę dobre jako przykłady będące dodatkiem do wpisu. (Ach, przypomniałeś mi o "All I want" i sobie tak teraz słucham pisząc ten komentarz i... nie wiem, jakaś melancholia mnie dopadła).
Pozdrawiam,
A. :)
P.S. Swoją drogą, zapraszam w takim razie na dziennikarstwo na UJ w Krakowie... Mogłabym może w końcu porozmawiać przy kawie z kimś, kto jest tak zainteresowany wszelkimi przejawami sztuki jak ja (dobra, to tak drogą lekkiego żartu, żeby nie było, ekhem). ;D
Dzięki, że jesteś! Ja tak muszę nadrobić zaległości u Ciebie to jest, uwaga!:
Usuństill-changeable.blogspot.com
To taki mały, fajny chaos!
Emocje są częścią człowieka, ale uwaga... istnieje coś bardziej bez czego nie można żyć... TO UCZUCIA.. w tym miłość!!!
Napisałeś "natroje" zamiast "nastroje", tak powiem na początku, bo potem zapomnę.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy czytałeś moje pierwsze wpisy, ale wspominałem w nich, że jestem cholernie "romantyczną" osobą. Oczywiście mówię o okresie romatyzmu, a nie o współcześnie rozumianej romantyczności. Moje emocje są jasno widoczne, biorą nade mną górę i w zasadzie wszystkie są na tyle silne, że mógłbym nazwać je namiętnościami afektycznymi haha
A najbardziej widać po mnie skrajną obojętność wobec wszystkiego. Moje najsilniejsze "uczucie".
Dzięki za poprawkę (Y) i za obecność :)
UsuńTakim "Romantykiem" być... to szaleństwo przecież... hehe ...
Ale myślę, że ta skrajna obojętność to może jakiś sposób na ujarzmienie emocji...
Ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńOstatnio mam problemy z nadmiarem różnych emocji, które raz dusze w sobie, a raz wyładowuję trzaskając drzwiami i krzycząc na wszystkich...
Ale mówiono mi że to przez okres buntowniczy heh
Świetne muzyka <3 Kocham 30 Secound to Mars i Nirvane, a piosenkę KODALINE – ALL I WANT słuchałam ostatnio w kółko bo podesłała mi ją przyjaciółka... bardzo emocjonalna piosenka i świetny teledysk
ps: chciałam jeszcze podziękować za Twój komentarz na moim blogu, na który nadal patrze z niedowierzaniem. Był naprawdę miły DZIĘKUJĘ :')
To ja jeszcze bardziej dziękuję ^^ Cieszę się, że mogę komuś umilić coś... :)
Usuń